Zakopane – Nowy Targ
Velo Dunajec
Odcinek Zakopane – Nowy Targ
Jeśli podobają się Tobie treści prezentowane na tej stronie. Wesprzyj rozwój strony, klikając postaw kawę
W opisie znajdziesz.
To wszystko dla Ciebie
1. Panoramy 360 stopni
2. Przebieg szlaku
3. Informacje o oznakowaniu szlaku
4. Jak dotrzeć do szlaku
5. Dla kogo szlak jest przeznaczony
6. Atrakcje turystyczne
7. Nawierzchnia
8. Podsumowanie rodzajów nawierzchni
9. Opis szlaku
10. Galerię zdjęc
Wirtualna podróz
Konieczne kliknij i wyrusz w wirtualną podróż dzięki panoramom 360 stopni.
Przebieg szlaku
Max elevation: 831 m
Min elevation: 600 m
Total climbing: 81 m
Total descent: -312 m
Krótka przerwa na reklamę
Jak oznakowano szlak
Jakość oznakowania stoi na wysokim poziomie. Metalowe tabliczki z pomarańczowym tłem i logiem velo dunajec są rozmieszczone gęsto i nie ma problemu z nawigowaniem na podstawie oznaczeń szlaku. Zmiany kierunku jazdy są oznaczone kierunkową tabliczką. Na opisywanym odcinku, ani razu nie miałem potrzeby w spoglądanie w nawigację. Brakuje tylko drogowskazów do ciekawych atrakcji w pobliżu.
Sam start szlaku przy dworcu PKP w Zakopanym nie został oznaczony. Jedynie w tym miejscu można mieć wątpliwości co do przebiegu
Każda podróż ma swój początek
Dojazd do szlaku
Zakopane i okoliczne miejscowości to tereny wypoczynkowe.
Miejsc parkingowych, nawet tych płatnych jest jak na lekarstwo i często są drogie.
Dojazd Zakopianką, szczególnie w sezonie, może być problematyczny ze względu na korki.
Na szczęście wzdłuż całej trasy przebiega linia kolejowa Zakopane – Nowy Targ.
Miejsce tylko na uwadze, że 30 kilometrową trasę pociąg pokonuję w 50 minut.
Dworce i przystanki kolejowe znajdziecie w Poroninie, Poronin Misiągu, Szaflarach, Białym Dunajcu, Bańska Niżnna
Jesteś gotowy na przygodę ?
Dla kogo jest ten szlak
Trasa została wytyczona na podstawie istniejącej infrastruktury rowerowej, a Na odcinku Zakopane – Nowy Targ jest jej niewiele, dlatego też trasę poprowadzono, głównie drogami asfaltowymi z mniejszym lub większym ruchem aut.
Sprawia to, że trasy nie można polecić na rodzinny wyjazd z dziećmi. Za to Rowerzyści szosowi, powinni być usatysfakcjonowani, poza 700 metrowym szutrowych odcinkiem przez całą długość trasy będą mieli do dyspozycji asfalty.
W związku z tym, że trasę poprowadzono dolinami potoków, to nie trzeba się obawiać podjazdów. Jeżeli już są to krótkie, bez dużego nachylenia. Warto jechać z Zakopanego do Nowego Targu, gdyż droga prowadzi wtedy prawie cały czas z góry.
Atrakce turystyczne
Graficzne przedstawienie nawierzchni szlaku
Nawierchnia
Kliknij pasek boczny, żeby zobaczyć nawierzchnię
Długośc opisywanego odcinka
Typy dróg:
Typy nawierzchni:
Obszary leśne
Obszary bezleśne
Skrócony opis szlaku
Zakopane
Szlak rozpoczyna się sprzed dworca w Zakopanem, ale próżno tutaj szukać tabliczki oznaczającej początek szlaku. Mając dworzec za plecami, skręcamy w prawo w ulicę Chramcówki. Szlak rozpoczyna się niespecjalnie, gdyż 300 metrów to jazda wśród dużego ruchu aut. Dopiero po skręcie w prawo, tutaj też pierwszy znak szlaku, ruch aut zelżał znacznie. Następnie jedziemy ulicami do Samków i Chynów Potok, przy przychodni zdrowia skręcamy w prawo. 50 metrów dalej skręcamy w lewo w wąską asfaltową uliczkę, tutaj to już ruch aut zupełnie zamiera. Wjeżdżamy na drogę z zakazem ruchu, ale nie dotyczy to rowerów. Następnie wjeżdżamy na drogę jednokierunkową z zakazem ruchu w tym kierunku, ale to nie dotyczy rowerów.
Zakopianka
Po półtora kilometra docieramy do głównej drogi, prowadzącej do Zakopanego. Na szczęście dostępna jest ścieżka rowerowa, która doprowadza nas do ronda, należy skręcić w lewo, warto skorzystać ze ścieżki rowerowej. Zjeżdżamy na ulicę Spyrkówka, którą będziemy podróżować przez kolejne 300 metrów. Wspomniana droga przechodzi w kolejną ulicę o nazwie Bachledy. Skręcamy w lewo w ulicę Króle. Tutaj po raz pierwszy spotykamy jeden z cieków wodnych, będących jednym z dopływów bohatera dzisiejszego szlaku, czyli rzeki Dunajec. Mowa tu o Zakopiance. Tak, nie tylko główna droga do Zakopanego nosi taką nazwę, ale również ta rzeczka. Trzeci kilometr trasy i skręcamy w prawo na ulicę Harenda.
Poronin
Z prawej drewniany kościół zbudowany w latach 1710–1720 w Zakrzowie koło Kalwarii Zebrzydowskiej, przeniesiony w 1947 roku do Zakopanego na ulicę Harendy. Z lewej strony wyciąg o długości 1000 metrów.Po raz kolejny przekraczamy rzekę Zakopiankę, z mostu zobaczyć można ujście Olczyskiego potoku. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo na ulicę Ustup. Droga prowadzi przez 1400 metrów wzdłuż rzeki, ale widoki są ograniczone przez zabudowę, trafia się też drewniana zabudowa typowa dla tego regionu. Po 4 kilometrach opuszczamy Zakopane i od razu wkraczamy na teren Poronina. Na piątym kilometrze skręcamy w wąską uliczkę, która wyprowadza nas na Zakopiankę, musimy przekroczyć tą ruchliwą drogę, a następnie przejechać przez przejazd kolejowy. Warto wspomnieć, że przejazd pociągiem 30-kilometrowej trasy zajmuje prawie godzinę. Za przejazdem skręcamy w lewo i jedziemy wzdłuż torowiska. Jedziemy ulicą za torem. Mijamy po prawej wypożyczalnię rowerów elektrycznych. Po lewej stronie widoczny most kolejowy nad rzeką Poroniec. Przejeżdżamy wiaduktem na ulicę Józefa Piłsudskiego i skręcając w dół docieramy do tej drogi. Uwagę zwraca Gminny Ośrodek Kultury w Poroninie. Na rondzie skręcamy w lewo.Ulica Józefa Piłsudskiego jest jedną z najdłuższych ulic w Poroninie. Z lewej strony mijamy kościół pw. św. Marii Magdaleny. Budynek wzniesiono w 1926 roku. Wcześniej w tym miejscu znajdował się drewniany kościół, ale spłonął w 1915 roku.
Biały dunajec
Wkraczamy do kolejnej miejscowości na szlaku – Biały Dunajec. Przez 2 kilometry jedziemy wśród zabudowy jednorodzinnej. Atrakcji brak. Na 8 kilometrze po raz kolejny musimy przejechać przez Zakopiańską drogę.
Dalej szlak prowadzi ulicą Miłośników Podhala. Wkraczamy do kolejnej miejscowości na szlaku – Biały Dunajec. Przez 2 kilometry jedziemy wśród zabudowy jednorodzinnej. Atrakcji brak. Na 8 kilometrze po raz kolejny musimy przejechać przez Zakopiańską drogę.
Wkraczamy do kolejnej miejscowości na szlaku – Biały Dunajec. Przez 2 kilometry jedziemy wśród zabudowy jednorodzinnej. Atrakcji brak. Na 8 kilometrze po raz kolejny musimy przejechać przez Zakopiańską drogę. Wkraczamy do kolejnej miejscowości na szlaku – Biały Dunajec. Przez 2 kilometry jedziemy wśród zabudowy jednorodzinnej. Atrakcji brak. Na 8 kilometrze po raz kolejny musimy przejechać przez Zakopiańską drogę. Mijamy kaplicę miłosierdzia Bożego. Po kolejnym kilometrze znów przekraczamy główną Zakopiańską drogę.
Nie obawiajcie się znaku informującego o drodze bez przejazdu, dla rowerzystów jest ona przejezdna. Jedziemy ulicą Tadeusza Kościuszki, gdzieś tam po lewej płynie Biały Dunajec. O lokalności tej drogi świadczy fakt, że w kilku miejscach zwęża się dość znacznie. Zabudowania są często zlokalizowane nieomal w pasie drogi.
szaflary
Za bezimiennym potokiem skręcamy w lewo w bezimienną uliczkę. Zjeżdżamy w dół w dolinę Białego Dunajca. Tutaj jeden jedyny raz nawierzchnia asfaltowa ustępuje drodze gruntowej. Taki typ drogi występuje tylko na odcinku 600 metrów. Pojawiają się widoki na Biały Dunajec, widzimy też most, który jest naszym celem, gdyż za jego pomocą musimy przedostać się na przeciwległy brzeg tego niezbyt głębokiego w tym miejscu, ale wartkiego strumienia, jakim jest Biały Dunajec.
Szerokość mostu kwalifikuje go jako ciąg pieszo-rowerowy, ale pełni też funkcję punktu widokowego. W oddali można dostrzec Tatry. Po przeciwnej stronie rzeki powracamy na drogę asfaltową. Docieramy do skrzyżowania, gdzie skręcamy w prawo w ulicę Jana Pawła II. Mijamy Kościół Matki Boskiej Królowej Aniołów w Białym Dunajcu. Budynek pochodzi z 1938 roku.
Kolejne 2 kilometry to jazda ulicą Jana Pawła II, urozmaiceniem może być wjazd na most nad Białym Dunajcem i spojrzenie na panoramę Tatr. Wkraczamy na obrzeża miejscowości Bańska Niżna. I kolejna miejscowość – Szaflary. Największą atrakcją od kilku lat są termy: Termy Szaflary oraz Termy Gorący Potok. W końcu po przejechaniu 14 kilometrów trafia się dłuższy ciąg rowerowy, który będzie nam towarzyszył przez półtora kilometra. Ścieżka rowerowa przechodzi
na przeciwną stronę drogi. Docieramy do kolejnego mostu nad Białym Dunajcem. Przejeżdżamy obok ładnie zagospodarowanego miejsca nad brzegiem rzeki.
szaflary
Docieramy do centrum miejscowości Szaflary. Wznosi się tutaj Kościół świętego Andrzeja Apostoła. Budowa tego obiektu została zakończona w 1810 roku, w kościele znajduje się zabytkowa figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem z czternastego wieku. Na rynku warto też obejrzeć Pomnik Augustyna Suskiego, polskiego poety i działacza ruchu ludowego, pedagoga, założyciela Konfederacji Tatrzańskiej. Ulica, którą opuścimy tę miejscowość, nosi nazwę poety z pomnika.
Po raz ostatni podczas tej wycieczki przekraczamy most na Białym Dunajcu. I również po raz ostatni widzimy drogę Zakopiankę, żeby droga ta utkwiła wam w pamięci, 500 metrów szlaku poprowadzono tą niezwykle ruchliwą drogą. Warto skorzystać wtedy z chodnika, nielegalnie, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze. Skręcamy w lewo i przechodzimy przez przejście dla pieszych. Wjeżdżamy na ulicę Kolejową, która doprowadza nas, jakże by mogło być inaczej, do przejazdu kolejowego.
Wjeżdżamy na dającą bezpieczeństwo ścieżkę rowerową. Prowadzi nas najpierw wzdłuż torowiska, a następnie skręcamy w lewo na ulicę Kardynała Karola Wojtyły. Ścieżka rowerowa kieruje nas na przeciwległą stronę drogi. Zmienia się jej nawierzchnia z asfaltowej na kostkę brukową. Skałki po lewej to Szaflarskie Skały. W średniowieczu wznosił się na nich koci zamek. Podjeżdżamy do kolejnej miejscowości – Zaskale. Ścieżka rowerowa, która nam towarzyszyła przez półtora kilometra, kończy się.
Nowy targ
Teraz czeka nas przejazd w ruchu ogólnym przez 2 kolejne kilometry. Mało przyjemny odcinek, gdyż ruch aut jest dość spory. Gdy mijamy tablicę informującą o końcu miejscowości Zaskale i początku Ludźmierza, to wkrótce czeka nas bardziej przychylna rowerzystom nawierzchnia. Oto i ona. Skręcamy w prawo na ścieżkę rowerową poprowadzoną nasypem dawnej kolei wąskotorowej. Na taki szlak czekaliśmy, szkoda, że te marzenia spełniły się dopiero na samym końcu, do końca szlaku zostało nam tylko 3 kilometry. Na tym odcinku towarzyszą nam również oznakowania szlaku wokół Tatr. Przejeżdżamy pod estakadą Zakopianki. Przed nami pierwsze zabudowania Nowego Targu. Musimy przekroczyć torowisko prowadzące do Zakopanego. Jest to przejście bez sygnalizacji, dlatego trzeba zachować
szczególną ostrożność. Następnie, krótki fragment wzdłuż torów, po czym wśród zabudowy jednorodzinnej. Uwagę zwracają zabudowania skalnego dworku. Na końcu skręcamy w prawo na ulicę Pod Tatrzańską, to ostatnia prosta. Prezentacja tego odcinka szlaku kończy się na skrzyżowaniu z ulicą Krakowską. Skręcając w lewo, dotrzecie do dworca kolejowego w Nowym Targu.
Świnoujście – Dziwnów